A mianowicie:
W sobotę byłam u mojej kuzynki, a Ona ma taką prze słodką suczkę, która wabi się Papi. To jest jeden z najbardziej słodziarskich psiaków jakie znam, a zanam ich całkiem sporo. ☺
Papi jest dwu letnim maltańczykiem. Wystarczy tylko, że gdzieś usiądę to Ona od razu wskakuje mi na kolana. Nawet nie muszę jej wołać
💜💙💚💛💗❤
A oto zdjęcia Papi:
A teraz Papi da Wam całuska.
Słodki ma jęzorek ❤
A kuku! 😊
Poszliśmy nawet z Papi na spacer i Ona miała taką śliczną kolorową smycz. Tylko jak ja mogłam nie zrobić jej zdjęcia??? W ogóle o tym nie pomyślałam. W każdym bądź razie smycz była śliczna. Był to taki gruby sznurek i co parę centymetrów miał inny kolor. Na kocu tej smyczy były równie kolorowe szelki.
A kiedy pojechaliśmy od tej mojej kuzynki to pojechaliśmy na grilla do takich Naszych znajomych, a tam były kolejne dwa pieski ☺
Jeden to był Golden Retriever i wabił się Nero. A drugi psiak wabił się Nuka.
Zdjęcia Nera:
Prze słodki psiak 😀
Najbardziej podoba mi się to pierwsze zdjęcie.
A teraz Nuka:
Niestety Nuka ciągle się ruszała i nie umiałam jej zrobić wyraźnego zdjęcia. Ale chyba może być. ☺
Nuka to akurat kundelek, ale tak jak już mówiłam, kundelki także są słodkie i moim zdaniem Nuka jest tego potwierdzeniem 😊
Hop,hop,hop!!! 😀
Ale to nie koniec mojego weekendu z pupilkami. W niedziele pojechaliśmy do takich naszych przyjaciół, a tam ich kuzynka w domu na przeciwko miała dwie słodkie puchate kulki. ❤ Były One tam tylko na jakiś czas ponieważ koleżanka tej kuzynki pojechała na wakacje i te dwie puchate kulki były tam tylko na czas trwania tych wakacji. A te dwie puchate kulki to oczywiście coś takiego:
Tak to świnki morskie Fiona i Fanta 😊
Fiona to ta bardziej biała, a Fanta to ta z dużymi brązowymi plamkami. Oby dwie są słodkie, urocze, kochane i puchate ☺
Acha. Właściwie to były tam trzy puchate kulki. Ponieważ był tam jeszcze taki duży królik, który należał do tej kuzynki. Nie pamiętam niestety jak miał na imię i nie mam też jego zdjęcia, ale możecie go sobie wyobrazić jako 40 centymetrowego brązowo-beżowego królika o o klapniętych uszach i dłuuugaśnych nogach. 😆😊☺
Był jeszcze kociak od tych moich koleżanek czyli kotka Coco (czyt. Koko) Od niej również nie posiadam zdjęć ponieważ ciągle gdzieś znikała i uciekała, a mi się nie chciało za nią latać po całym ogrodzie z telefonem i robić jej zdjęcia.☺
No to by było na tyle z dzisiejszego posta.
No może jeszcze jedna ważna rzecz. JESTEM TERAZ W SAMOCHODZIE I JADĘ DO CZARNOGÓRY❤❤❤
Tego posta piszę właśnie jadąc autem 😊
Teraz to już naprawdę wszystko. Do następnego posta 😊
Papatki
Sałatka Lodowa :)
Oj, ile ja bym dała za taki weekend... ♥
OdpowiedzUsuńAle jakieś zwierzęta są tutaj (piesek, kury i koguty oraz konie)
Jeju, ten maltańczyk jest przeuroczy ♥
W ogóle to wszystkie psy są przesłodkie ♥
Mam bloga o psach - evyswiat.blogspot.com, eśli masz ochot, szapraszam!
Nie znam osoby, która spotkała tyle zwierząt w 2 dni! Gratuluję! AWWW! Golden Retriver! Mam jego figurkę ze Schleich, ale to nie to samo, co prawdziwy pies...
Pozdrowienia dla największej fanki zwierząt na świecie!!!
Zapraszam na blogaska - niespodzianka! Nowy wygląd!
Pa!
Emma ♥
P.S. Na 100% w Czarnogórze obejrzysz "Charliego...", prawda? Będzie recenzja na blogu? :D
Na bloga patrzyłam i wygląda świetnie. 😊 Tylko mam jedno pytanko.
OdpowiedzUsuńWiesz, że w słowie "Niezwykłych" brakuje Ci literki "Ł"??? Jakby co to praktycznie w ogóle nie widać tylko ja sobie leżałam i na to patrzyłam i w pewnym momencie to zauważyłam. Charliego już obejrzałam i był świetny 😊 Z recenzją zobaczymy 😊
Ale obejrzałaś wersję z 2005 roku, prawda? Z Johnnym Deppem w obsadzie?
UsuńSpecjalnie to zrobiłam, nawet nie wiedziałam, że to odkryjesz. :) Dałam to ze względu, że "O Niezwykłych mowa" dziwnie wygląda z 'l'. :)
UsuńTak właśnie podejrzewałam, ale nie byłam pewna więc wolałam Ci o tym powiedzieć :)
OdpowiedzUsuń